Tarta cytrynowa

Nasza ulubiona tara cytrynowa, którą robiliśmy już wielokrotnie. Kwaskowa, świeża i orzeźwiająca. Najbardziej lubię ją pierwszego dnia. Polecam 🙂

Składniki:

Ciasto:

• 195 g mąki pszennej
• 115 g zimnego masła
• 1 żółtko
• 2 łyżeczki cukru pudru
• 1 łyżka soku z cytryny

Masa cytrynowa:

• 200 ml śmietany kremówki (najlepiej 36% – używałam też 30%)
• 5 jajek
• 120 g drobnego cukru
• 150 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
• otarta skórka z 2 cytryn
• 2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej

Dodatkowo: fasolę, groch, ryż lub kulki do obciążenia ciasta

Wszystkie składniki na ciasto szybko zagnieść. Uformować kulę, którą zawiniętą w folią schłodzić w lodówce przez około 30 minut.

Formę do tary o średnicy 24 cm wysmarować masłem i oprószyć mąką pszenną.

Ciastem wyłożyć dno i brzegi formy. Ja ciasto rozwałkowuję pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Tak przygotowane ciasto ponakłuwać widelcem.

Na ciasto położyć papier do pieczenia, a na nie wysypać fasolę, ryż lub kulki ceramiczne, które obciążą ciasto.

Piec  w temperaturze 200ºC przez 15 minut. Następnie usunąć papier z fasolą i piec dodatkowe 5 minut.

Wszystkie składniki na masę cytrynową zmiksować. Powstanie rzadka mieszanka.

Na podpieczony spód wylać masę cytrynową i delikatnie wstawić do piekarnika.

Piec 30 minut w temperaturze 180ºC, aż wierzch tarty się zetnie. Ja po 15 minutach ciasto przykrywam delikatnie folią aluminiową, aby wierzch się zbytnio nie spiekł.

Tarte przestudzić i schłodzić w lodówce przez kilka godzin.

Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z: mojewypieki.com

Ciasto z kawałkami czekolady i bananami

Ciasto jest wilgotne, puszyste, z kawałkami czekolady (najlepsze kęsy) i bananami. Chyba oczekiwałam po nim czegoś więcej – bardziej bananowego smaku i ogólnie większego „wow”, ale po przemyśleniu sprawy, stwierdzam, że jest całkiem dobre, a ja jestem po prostu bardzo wybredna i mam wygórowane oczekiwania. Na pewno zrobię je jeszcze nie raz. Polecam 🙂

Składniki:

• 300 g mąki pszennej
• 3/4 szklanki cukru
• 1 opakowanie cukru waniliowego
• 150 g miękkiego masła
• 120g śmietany 18%
• 3 jajka
• 2 dojrzałe banany (następnym razem dam 3)
• 3 łyżki soku z cytryny
• 50 g gorzkiej czekolady
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 łyżeczki sody
• szczypta soli

Polewa:

• 150 g mlecznej czekolady
• 3 łyżki masła

Opcjonalnie:

• posypka

Wszystkie składniki na ciasto powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i sodą.

Masło utrzeć ze szczyptą soli, cukrem i cukrem waniliowym. Ucierać kilka minut. Dodawać po jednym jajku i miksować na niskich obrotach do całkowitego połączenia się składników.

Banany obrać ze skórki i ugnieść w głębokim talerzu widelcem. Dodać sok z cytryny i wymieszać. Gorzką czekoladę posiekać.

Do miski z masłem dodać mąkę oraz śmietanę, dokładnie wymieszać, ale tylko do połącznia się składników. Wmieszać banany i czekoladę.

Dno tortownicy  o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia.

Ciasto przełożyć do tortownicy i piec 60-65 minut w temperaturze 180°C (ustawić piekarnik na funkcję grzania góra – dół) w dolnej części piekarnika.

Odstawić do wystudzenia.

Przygotować polewę – połamaną czekoladę i masło umieścić w mniejszym garnku, który należy wstawić do większego garnka nad gotującą się wodą. Cały czas mieszać do całkowitego rozpuszczenia się czekolady.

Ciasto wyjąć z tortownicy na paterę i polać polewą czekoladową.

Udekorować kolorową posypką.

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z: http://www.malacukierenka.pl/

Szarlotka sypana

Bardzo prosta w wykonaniu szarlotka, z chrupkim i słodkim wierzchem. Bez wyrabiania, bez miksowania, bez wyrastania 🙂 Wystarczy wymieszać ze sobą suche składniki i dodać jabłka. Cała filozofia 🙂 Czasami może się zdarzyć, że gdzieś w szarlotce pozostaną suche składniki w sypkiej formie (nie przeszkadza to w konsumpcji 😉 – ważne jest aby, rozsypywać je równomiernie i dodać jabłka z sokiem, który wydzielił się podczas ich ścierania. Nie ma możliwości, aby szarlotka się nie udała. Polecam 🙂

Składniki:

• 1 1/2 kg jabłek (najlepiej kwaśnych i soczystych)
• 1 szklanka mąki pszennej
• 1 szklanka kaszy manny
• 3/4 szklanki cukru
• 4 łyżeczki cynamonu
• 1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
• 170 g zimnego masła + do posmarowania blachy

Mąkę, kaszę, cukier i proszek do pieczenia dokładnie wymieszać. Podzielić na 3 części.

Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Brzegi posmarować masłem.

Jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach (dzięki za wynalezienie maszynki elektrycznej z przystawką do tarcia 😉 ). Można wymieszać je z cynamonem w tym momencie.

Na dno tortownicy wysypać jedną porcję suchych składników. Na to wyłożyć połowę jabłek.

Na jabłka wysypać druga porcję suchy składników i wyłożyć pozostałe jabłka.  Na jabłka wysypać ostatnią porcję suchych składników.

Na górze rozłożyć starte na tarce z dużymi oczkami masło.

Piec w temperaturze 180ºC przez 60 minut. Pod blaszkę z ciastem najlepiej włożyć dodatkową – większą, ponieważ może się zdarzyć, że z szarlotki wycieknie trochę soku i tłuszczu.

Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem, ale nie trzeba ponieważ wierzch ciasta i tak jest słodki.

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi (po modyfikacjach) z: http://www.mojewypieki.com

Rożki z ciasta francuskiego z jabłkami i bananami

Były tak niedobre, że zjedliśmy wszystkie jednego popołudnia 😛 Straszne z nas łakomczuchy, ale ciężko było się od nich oderwać. Chrupiutkie, ciepłe, słodkie z pysznym nadzieniem bananowo-jabłkowym. Pycha. Polecam 🙂

Składniki

• 1 płat ciasta francuskiego
• 1 jabłko
• 1 banan
• 1 1/2 łyżki rodzynków
• 1 łyżka soku z cytryny
• 1 1/2 łyżeczki cukru (użyłam brązowego)
• 1 jajko
• mąka do podsypania

Lukier:

• 1/2 szklanki cukru pudru
• 1 – 1 11/2 łyżki wody lub soku z cytryny

Ciasto w temperaturze pokojowej rozwinąć na posypaną mąką stolnicę (blat). Pociąć je na kwadraty.

Jabłko obrać i pokroić w kosteczkę. Banana pokroić w kosteczkę. Całość skropić sokiem z cytryny i posłodzić. Dodać rodzynki i wymieszać.

Jajko roztrzepać.

Na połowie kwadratu wyłożyć farsz. Brzegi ciasta posmarować roztrzepanym jajkiem. Owoce przykryć drugą połówką ciasta formując rożek. Brzegi ciasta docisnąć widelcem. Postępować tak z każdym kwadratem.

Rożki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i posmarować je z wierzchu jajkiem. Od góry zrobić w nich 2-3 nacięcia.

Piec 20-25 minut w temperaturze 220°C.

Cukier puder rozetrzeć z sokiem z cytryny.

Jeszcze ciepłe rożki polukrować.

Smacznego 🙂

Clafoutis ze śliwkami i gruszką

Inna wersja zamieszczonego jakiś czas temu przeze mnie przepisu na Clafoutis – tym razem, ze śliwkami i gruszką. Też pyszna i też polecam 🙂 Sezon śliwkowy w pełni, więc byłoby żal nie upiec żadnego ciasta z tymi owocami. To jest mega proste i mega szybkie. Do dzieła 🙂

Składniki:

• ok. 500 g śliwek
• 1 gruszka
• 150 g mąki pszennej
• 10 dag miękkiego masła
• 2 jajka
• 10 g cukru waniliowego
• 250 ml mleka
• cukier puder do posypania
• bułka tarta

W misce zmiksować ze sobą jajka, mąkę, cukier waniliowy i masło. Dodać mleko i miksować do uzyskania jednolitej masy.

Formę do tart wysmarować masłem i obsypać bułką tartą.

Ze śliwek usunąć pestki. Gruszkę obrać i pokroić w paski.

Ciasto przelać do formy. Na ciasto wyłożyć śliwki i gruszki.

Piec ok. 30 minut w temperaturze 180ºC.

Ciasto ma być dość jasne, ale ścięte. W zależności od użytych śliwek, puszczą one mniej lub więcej soku. Ja miałam węgierki i jak widać na zdjęciu soku nie puściły prawie w ogóle.

Przestudzić.

Przed samym podaniem oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego 🙂

Tarta z morelami / brzoskiwniami

Miała być tarta z morelami…wyszła z brzoskwiniami. Niestety nie udało mi się znaleźć moreli. Tarta wyszła bardzo dobra, dlatego nie sądzę, abym coś straciła 🙂 Ciasto jest wilgotne i mięciutkie. Następnym razem będzie z morelami. Polecam 🙂

Składniki:

Ciasto:

• 200 g mąki
• 60 g cukru
• 130 g białego sera (twarogu)
• 1 jajko
• 5 łyżek oleju
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• szczypta soli

Wierzch:

• 800 g brzoskwiń lub moreli
• 170  g dżemu morelowego
• 4 sucharki
• 40 g cukru brązowego, jasnego
• 3 łyżki masła
• płatki migdałowe do dekoracji

Twaróg utrzeć z cukrem, jajkiem i szczyptą soli. Ciągle miksując dodawać olej. Na koniec dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i dokładnie wymieszać. Z ciasta uformować kulę, którą zawinąć w folię i wstawić do lodówki na 30 minut.

Brzoskwinie sparzyć w gorącej, zdjąć z nich skórkę, przekroić na pół, wyjąć pestkę i pokroić w ósemki. Morele wystarczy przeciąć na pół i wyjąć pestkę.

Sucharki pokruszyć (można wspomóc się blenderem). Dodać roztopione masło i cukier. Dokładnie wymieszać.

Formę do tarty wysmarować masłem.

Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na placek o większej średnicy niż forma do tarty (aby móc zrobić brzeg). Ciasto najprościej rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia. Ciasto idealnie się od niego odkleja.

Formę do tarty wyłożyć dokładnie ciastem (dociskając do boków).

Na ciasto wysypać pokruszone sucharki.

 Na sucharkach gęsto rozłożyć owoce.

Piec przez 25-30 minut w temperaturze 180 C.

Dżem morelowy podgrzać w garnku.

Ciepłe ciasto posmarować dżemem i posypać płatkami migdałów.

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z: http://www.malacukierenka.pl

Clafoutis z wiśniami

Clafoutis jest zapiekanym, francuskim deserem, najczęściej przygotowywanym z wiśniami lub czereśniami. Przepis ten jest w naszej rodzinie od kilku (nastu?) lat i bardzo go nie lubimy, ponieważ ciężko jest odejść do foremki 😉 Mimo takiej małej ilości cukru, samo ciasto – biała część jest przyjemnie, delikatnie słodka. Kwaśne są wiśnie, dlatego ciasto posypujemy cukrem pudrem. Polecam.

Składniki:

• 1/2 kg wiśni (dojrzałych)
• 150 g mąki pszennej
• 10 dag miękkiego masła
• 2 jajka
• 10 g cukru waniliowego
• 250 ml mleka
• cukier puder do posypania
• bułka tarta

W misce zmiksować ze sobą jajka, mąkę, cukier waniliowy i masło. Dodać mleko i miksować do uzyskania jednolitej masy.

Formę do tart wysmarować masłem i obsypać bułką tartą.

Wiśnie wydrylować. Oryginalnie clafoutis można przygotowywać z wiśniami lub czereśniami z pestkami, ale ja sobie nie wyobrażam jedzenia takiego ciasta 😉

Ciasto przelać do formy. Na ciasto wyłożyć wiśnie – odsączając z nich nadmiar soku.

Piec ok. 30 minut w temperaturze 180ºC.

Ciasto ma być dość jasne, ale ścięte.

Przestudzić.

Przed samym podaniem oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego 🙂

Ciasto jogurtowe z rabarbarem

Bardzo dobre, proste i szybkie ciasto jogurtowe z owocami – właśnie takie najbardziej lubię latem 🙂 Przez obecność cytryny ciasto ma bardzo intensywny aromat. Jeśli chcecie, aby było bardziej jogurtowe po prostu z niej zrezygnujcie. Ciasto można piec z różnymi owocami sezonowymi. Najlepsze w dniu pieczenia. Polecam 🙂

Składniki:

• 500 g mąki pszennej tortowej
• 600 g jogurtu greckiego
• 600 g owoców (rabarbaru, truskawek, śliwek, moreli…)
• 160 ml oleju słonecznikowego
• 1 szklanka drobnego cukru
• 1 duże jajko
• 2 łyżeczki sody oczyszczonej
• sok z 1 cytryny
• skórka z 1 cytryny

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę przesiać z sodą i odstawić na bok.

W dużej misce wymieszać ze sobą: olej, jajko, cukier, skórkę i sos cytryny. Mieszać tylko do połączenia składników. Dodać jogurt grecki i wymieszać. Dodać mąkę i dokładnie wymieszać.

Ciasto będzie gęste.

Dużą blachę do pieczenia wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia (lub wysypać dokładnie bułką tartą). Ciasto przełożyć do foremki i wyrównać.

Na wierzchu ułożyć owoce (rozciętą stroną ku górze – chyba , że robicie z rabarbarem to nie dacie rady 😉 ). Ja posypałam rabarbar przed pieczeniem 2 dodatkowymi łyżeczkami cukru.

Piec przez 50-60 minut w temperaturze  160ºC (do suchego patyczka).

Wyjąć, przestudzić i posypać cukrem pudrem.

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z : http://www.mojewypieki.com