Ostatnio mężulek doczekał się w końcu rosołku, na który od dawna miał ochotę. Był pyszny…ale ja nie o tym chciałam 🙂 Mięso na którym go ugotowałam można śmiało wykorzystać np. do przygotowania pysznych i prostych krokietów. Krokietów wychodzi sporo (kilkanaście sztuk) i są bardzo syte. Można je śmiało zamrażać. Polecam 🙂
Składniki:
Farsz:
- 1 kg mięsa rosołowego z kurczaka oczyszczonego z kostek (rosół był ugotowany na kurczaku, który ważył około 2 1/2 kg)
- 500 g karkówki wołowej (rosół jest lepszy jeśli jest ugotowany na dwóch rodzajach mięsa, dlatego proponuję dodać kawałek wołowiny)
- 2 marchewki z rosołu
- 1 pietruszka z rosołu
- sól
- pieprz
Naleśniki:
- 4 szklanki mąki
- 2 szklanki wody gazowanej
- 2 szklanki mleka
- 2 jajka
- szczypta soli
- 3 łyżki oleju
Dodatkowo:
- ok. 3-4 jajek
- bułka tarta
- olej do smażenia
Wszystkie składniki na ciasto naleśnikowe dokładnie wymieszać. Ciasto odstawić na 15 minut. Po tym czasie usmażyć na suchej patelni naleśniki (ja jedynie pierwszego naleśnika smażę na tłuszczu).
Mięso z kurczaka, karkówkę oraz warzywa zmielić na maszynce do mięsa. Doprawić do smaku solą i pieprzem w razie konieczności.
Na każdy naleśnik kłaść około 2 czubatych łyżek farszy i zwijać krokiety.
Każdego krokieta obtaczać w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Smażyć na oleju, na złoty kolor z każdej strony.
Podawać z czerwonym barszczem.
Smacznego 🙂