Tort cappuccino


100 przepis na blogu musi być wyjątkowy….dla mnie ten jest 🙂

W tym roku urodziny świętujemy z mężem jakoś długo…bo to już 3 tort jaki robię z tej okazji 😉 Tort jest super – wilgotny, kawowy, z 2 różnymi biszkoptami: kakaowym i cappuccino oraz 3 różnymi kremami: cappuccino, kawowym i karmelowym. A jeśli komuś dobroci jeszcze mało to wierzch posypujemy dużą ilością wiórków czekoladowych 🙂 Polecam. Tort nie jest taki trudny w przygotowaniu, jakby się mogło wydawać 🙂

TORT4

Składniki:

Biszkopt kakaowy:

  • 4 jajka
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao

Biszkopt cappuccino:

  • 4 jajka
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 3 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki cappuccino (w proszku)

Krem:

  • 600 g śmietany 30%
  • 500 g serka mascarpone
  • 4,5 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki karmelu
  • 1 łyżeczka kawy mielonej
  • 1,5 łyżki cappuccino w proszku

Poncz:

  • 100 ml likieru kawowego (lub kawy)
  • 100 ml herbaty

Dekoracja:

  • 200 g czekolady deserowej lub mlecznej
  • kruche ciasteczka lub mielone orzechy do ozdobienia boków tortu

Oba biszkopty przygotować oddzielnie.

Białka ubić na sztywną pianę. Cały czas ubijając dodawać partiami cukier. Dodać żółtka i delikatnie wymieszać.

Mąki wymieszać z kakao (lub cappuccino) i proszkiem do pieczenia a następnie przesiać do ubitych jajek. Delikatnie (w jednym kierunku) ale bardzo dokładnie wymieszać ciasto (ze zwróceniem szczególnej uwagi na ciasto na dnie miski).

Samo dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (ja przycinam arkusz papieru bokiem tortownicy, a następnie odcinam jego nadmiar). Boków tortownicy niczym nie smarować.

 Ciasto przelać do tortownicy o średnicy 22-23 cm. Piec około 30 minut w temperaturze 170ºC.

Biszkopt wyjąć z formy (odklejając od brzegów tortownicy ostrym nożem) dopiero po całkowitym jego wystygnięciu.

tort2

Przygotowanie kremu

Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem. Porcjami dodawać serek mascarpone. Masę podzielić na 4 części.

Dwie z nich połączyć ze sobą i wymieszać z cappuccino w proszku.

Trzecią część wymieszać z dwoma łyżkami karmelu. Karmelu nie może być za dużo, ponieważ krem zrobi się za rzadki. Karmel można kupić gotowy w sklepie lub przygotować z puszki mleka skondensowanego. Puszkę należy gotować w garnku z wodą przez ok. 3 h.  – otworzyć dopiero po wystygnięciu.

Czwartą część kremu wymieszać z fusami z kawy (1 łyżeczkę kawy zaparzyć  a następnie odlać z niej cały płyn).

Wszystkie składniki na poncz wymieszać ze sobą.

Wykonanie tortu

Wystudzone biszkopty przeciąć na pół.

Na paterze położyć 1 blat cappuccino. Nasączyć go ponczem. Na nim rozsmarować 1/3 kremu cappuccino. Przykryć 1 blatem kakaowym. Blat nasączyć ponczem i posmarować całym kremem kawowym. Przykryć drugim blatem kakaowym (który także nasączyć). Na nim rozsmarować cały krem karmelowy. Przykryć ostatnim biszkoptem cappuccino. Biszkopt polać ponczem. Boki i wierzch tortu posmarować pozostałym kremem cappuccino.

tort1

Boki tortu możemy zostawić „czyste” a możemy posypać je pokruszonymi ciasteczkami lub zmielonymi orzechami.

Wierzch tortu ozdobić wiórkami czekoladowymi.

Czekoladę najłatwiej rozpuścić w kąpieli wodnej. Połamaną czekoladę umieścić w mniejszym garnku, który wstawić do większego garnka z gotującą się wodą.

Rozpuszczoną czekoladę rozsmarować bardzo cieniutko na szklanej desce lub szybie (ja użyłam szklanej półki z lodówki, którą dokładnie najpierw umyłam 😉 ). Deskę wstawić do lodówki na kilkanaście minut. Jak czekolada zacznie zastygać, to ostrym nożem tworzyć wiórki.

TORT5

Tort schłodzić w lodówce.

TORT7

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z: http://kulinarne.info.

Tort chałwowy


Ten tort jest po prostu rewelacyjny 🙂 Robiłam go już dwa razy i zawsze wszystkim smakował. Dla miłośników chałwy (i nie tylko) będzie idealny. Wiem, że tym razem we wpisie jest zdecydowanie za mało zdjęć. Niestety podczas imprezy urodzinowej nie miałam możliwości zrobienia ładnego zdjęcia, aby pokazać Wam jak tort wygląda w środku. Będziecie musieli uruchomić swoją wyobraźnię 🙂 : ciemny, kakaowy, wilgotny biszkopt, warstwa konfitury wiśniowej dla równowagi z dwoma warstwami słodkiego kremu chałwowego. Całość posypana posiekanymi, prażonymi orzechami i pokrojoną chałwą. I jak? Macie już ochotę na kawałeczek? Ja tak 🙂 Polecam 🙂

tortchalwowy

Składniki:

Biszkopt (tortownica 22 cm):

  • 5 jajek
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1/4 szklanki kakao

Masa chałwowa (wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej):

  • 125 g masła
  • 125 g margaryny
  • 2 jajka (wyparzone i wyszorowane)
  • 2/3 szklanki drobnego cukru
  • 35 dag chałwy
  • 2 łyżki likieru kawowego (lub kawy)

Dodatkowo:

  • 1 szklanka czekowiśni (lub konfitury wiśniowej wymieszanej z 1 łyżką kakao)
  • 100 ml likieru kawowego (lub kawy)
  • 100 ml herbaty
  • 1 szklanka posiekanych orzechów
  • 100 g chałwy

Biszkopt przygotować najlepiej dzień wcześniej.

Białka ubić na sztywną pianę (ja używam do tego blendera z przystawką do białek). Pod koniec ubijania dodawać stopniowo cukier, cały czas ubijając.

Następnie dodawać pojedynczo żółtka i ubijać dalej.

Mąki wymieszać z kakao i przesiać do ubitych jajek. Delikatnie (ale dokładnie) połączyć mąkę z jajkami.

Samo dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (ja przycinam arkusza papieru bokiem tortownicy, a następnie odcinam jego nadmiar). Boków tortownicy niczym nie smarować.

Do tortownicy przelać ciasto na biszkopt.

Piec w temperaturze 160 – 170ºC ok. 30 – 40 minut (do tzw. suchego patyczka).

Upieczone, gorące ciasto wyjąć z piekarnika i upuścić (w formie) na podłogę z wysokości około 60 cm. Mąż myślał, że coś mi nie wyszło, skoro rzucam ciastem 😉

Następnie biszkopt wstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia.

Dopiero po całkowitym wystudzeniu ciasta, można oddzielić boki biszkoptu od brzegów formy.

Biszkopt przekroić na 3 blaty.

Przygotowanie masy chałowej:

Masło i margarynę utrzeć za pomocą miksera na jasną i puszystą masę.

Jajka wbić do niedużej miseczki razem z cukrem. Należy ubić je na parze.

Do dużego garnka wlać wodę i zagotować. Jak woda będzie już wrzeć i parować, na wierzch postawić miseczkę z jajkami i cukrem (najlepiej, aby miseczkę można było zaczepić, chociaż z jednej strony o garnek). Miska ma nie dotykać powierzchni wody. Jajka ubijać z cukrem np. blenderem z przystawką do białek. Masa jajeczna powinna stać się puszysta, jaśniejsza i gęściejsza. Odstawić do przestudzenia.

Masę jajeczną dodawać porcjami do masła, cały czas ubijając. Pod koniec dodać likier i pokruszoną chałwę. Całość dokładnie wymieszać.

Krem wstawić do lodówki, aby stężał.

Orzechy posiekać (np. blenderem) i podpiec na suchej patelni. Po przestudzeniu wymieszać je z pokruszoną chałwą.

Wykonanie tortu:

Jeden blat tortu położyć na paterze i nasączyć go ponczem (wymieszać herbatę z likierem kawowym). Na blat wyłożyć i rozsmarować mniej niż połowę masy chałwowej. Przykryć drugim blatem, który też nasączyć ponczem.

Na niego wyłożyć czekowiśnię. Przykryć ostatnim blatem biszkoptowym, który także nasączyć ponczem. Wierzch i boki tortu posmarować pozostałą masą kremową.

Orzechami posypać wierzch i boki tortu.

Tort schłodzić w lodówce przez kilka godzin.

Smacznego 🙂

 Przepis pochodzi z: http://www.mojewypieki.com.

Tort dacquoise z daktylami


Bardzo słodki, ale pyszny i efektowny tort bezowy. Połączenie mascarpone, masy kajmakowej i daktyli jest obłędne w smaku. Jedyne minusy tego tortu to jego kaloryczność (ale kto by się tym przejmował ;)) ) i fakt, że trzeba bardzo cierpliwie i delikatnie go kroić (ale tak jest ze wszystkimi bezami). Polecam 🙂

tort

Składniki:

Beza (2 sztuki):

  • 6 białek z dużych jajek
  • 300 g drobnego cukru
  • 2 łyżki cukru demerara
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka octu winnego (lub soku z cytryny)
  • 8 szt. suszonych daktyli

Krem:

  • 250 g serka mascarpone
  • 300 ml śmietany kremówki 30 %
  • 150 g masy kajmakowej z puszki (gotowej lub przygotowanej samemu z mleka skondensowanego)
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich
  • 10 szt. posiekanych daktyli

Dodatkowo:

  • kakao
  • orzechy i daktyle

Na bezę wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Najlepiej zacząć od przygotowania formy do pieczenia bezy. Na papierze do pieczenia narysować dwa okręgi o średnicy 23 cm. Papierem tym wyłożyć dwie płaskie blachy piekarnikowe.

Piekarnik nagrzać do temperatury 180ºC.

Oba cukry wymieszać.

Białka ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę (ja ubijam blenderem z końcówką do ubijania piany). Cały czas ubijając dodawać po jednej łyżce cukru. Ubijać do powstania sztywnej, błyszczącej piany. Dodać ocet winny. Zmiksować.

Daktyle pokroić i wmieszać delikatnie  w pianę.

Pianę (podzieloną na pół) wyłożyć w odrysowane na papierze okręgi. Wyrównać.

beza1

Bezę piec przez 5 minut w temperaturze 180ºC. Po tym czasie temperaturę zmniejszyć do 140ºC i piec dodatkowe 90 minut. Upieczone bezy powinny być suche i kruche. Bezy pozostawić w wyłączonym piekarniku, z uchylonymi drzwiczkami do wystygnięcia na kilka godzin (najlepiej na całą noc).

beza

Krem przygotować należy w dniu podania tortu.  Najlepiej na krótko przed podaniem. Pamiętajcie, że tortu bezowego nie należy trzymać w lodówce, ponieważ bezy zmiękną i zawilgotnieją.

Serek mascarpone i kremówka powinny być schłodzone.

Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Pod koniec ubijania dodać cukier puder.

Serek mascapone wymieszać dokładnie z masą kajmakową.

Masę połączyć, delikatnie mieszając z ubitą śmietaną. W krem delikatnie wmieszać posiekane orzechy i daktyle.

tort3

Jedną bezę położyć na paterze. Na nią wyłożyć krem. Przykryć drugą bezą. Całość oprószyć kakao i udekorować orzechami i daktylami.

tort3

Smacznego 🙂

Przepis pochodzi z: www.mojewypieki.com.

P.S. Nie polecam zdmuchiwania świeczek z tego tortu na jasnym obrusie 😉