Bardzo prosta w wykonaniu szarlotka, z chrupkim i słodkim wierzchem. Bez wyrabiania, bez miksowania, bez wyrastania 🙂 Wystarczy wymieszać ze sobą suche składniki i dodać jabłka. Cała filozofia 🙂 Czasami może się zdarzyć, że gdzieś w szarlotce pozostaną suche składniki w sypkiej formie (nie przeszkadza to w konsumpcji 😉 – ważne jest aby, rozsypywać je równomiernie i dodać jabłka z sokiem, który wydzielił się podczas ich ścierania. Nie ma możliwości, aby szarlotka się nie udała. Polecam 🙂
Składniki:
- 1 1/2 kg jabłek (najlepiej kwaśnych i soczystych)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1 szklanka kaszy manny
- 3/4 szklanki cukru
- 4 łyżeczki cynamonu
- 1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
- 170 g zimnego masła + do posmarowania blachy
Mąkę, kaszę, cukier i proszek do pieczenia dokładnie wymieszać. Podzielić na 3 części.
Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Brzegi posmarować masłem.
Jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o dużych oczkach (dzięki za wynalezienie maszynki elektrycznej z przystawką do tarcia 😉 ). Można wymieszać je z cynamonem w tym momencie.
Na dno tortownicy wysypać jedną porcję suchych składników. Na to wyłożyć połowę jabłek.
Na jabłka wysypać druga porcję suchy składników i wyłożyć pozostałe jabłka. Na jabłka wysypać ostatnią porcję suchych składników.
Na górze rozłożyć starte na tarce z dużymi oczkami masło.
Piec w temperaturze 180ºC przez 60 minut. Pod blaszkę z ciastem najlepiej włożyć dodatkową – większą, ponieważ może się zdarzyć, że z szarlotki wycieknie trochę soku i tłuszczu.
Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem, ale nie trzeba ponieważ wierzch ciasta i tak jest słodki.
Smacznego 🙂
Przepis pochodzi (po modyfikacjach) z: http://www.mojewypieki.com
Wspaniała 🙂 Jedna z najlepszych szarlotek 🙂
Pięknie Ci wyszła 🙂 Też ją kiedyś robiłam. Była całkiem smaczna 🙂
Ale świetny pomysł! Postaram się wypróbować niebawem!: )